wtorek, 17 kwietnia 2012

*8 Tydzień Weganizmu, Tydzień Wegetarianizmu "Vege" i Organizacja Viva

Po pierwsze, Kochani, czy zdajecie sobie sprawę, że trwa Tydzień Weganizmu?
Trwa od 15 kwietnia do 21 kwietnia.
Tutaj macie stronę internetową, tam są plany, miasta w których są akcje, formy w jakiej te akcje są przeprowadzane:
http://www.wegetydzien.pl

Od razu Wam powiem o innej akcji - Tydzień Wegetarianizmu w Warszawie.
Trwa od 7 - 13 maja 2012.
Informacje znajdziecie tutaj.

Dobra, a teraz o czymś co mnie wymiotło dzisiejszego dnia - wzięłam się dziś za lekturę kwietniowego "Vege":

I lektura tego mną wstrząsnęła. Bo po lekturze tych artykułów jestem dumna, że mogę nazwać się weganką - witarianką! Naprawdę! Tak jak autorki poszczególnych artykułów mogę napisać o sobie

Agnieszka
lat 23
studentka fizjoterapii
weganka, witarianka
 przygarnęła 2 psy
i królika, który ma zawsze otwartą klatkę
i chodzi przy nodze jak pies;)

Przeczytałam artykuł "Ptasi móżdżek to komplement" pani Magdaleny Buszko i wystarczyło, że spojrzałam na tabelkę po prawej stronie i łzy pociekły mi po policzkach...
Że przycinają im dzioby, że łamią skrzydła, że nie dożywają swojego biologicznego wieku, składają do 10 razy więcej jaj niż w warunkach naturalnych... Już nie mówiąc o tym, że jeszcze gorzej mają się kogutki, które są zabijane zaraz po urodzeniu...

Później artykuł "Polityka jednego psa" pani Aleksandry Martyniuk w których mowa jest o podejściu Chin do zwierząt a konkretnie o tym jak bardzo łamane są tam prawa zwierząt i o organizacjach zwalczających to bestialstwo...

Pisze tam między innymi o petycji, którą podpisuje się przeciw handlowi młodymi fokami w Kanadzie, którą to petycję można znaleźć tu 
Zamordowane foki mają największy rynek zbytu właśnie w Chinach i Tajwanie. Nie pozwól temu się szerzyć!

Na samym końcu siedziałam i ryczałam czytając artykuł "Każdy ma swój Skaryszew" Moniki Bukowskiej. O koniach. Nie będę nic dodawać nawet. Bolesny tekst.

Bardzo Was proszę o wsparcie organizacji Viva! Nawet jeśli nie wpiszecie się do organizacji sami z siebie, swoją postawą, swoim podejściem będziecie częścią tej organizacji. Wszyscy, którzy pomagają zwierzętom, są ich przyjaciółmi, traktują ich jak równych sobie - są częścią lepszej strony naszego świata!


Generalnie zrobiłam dziś porządne zakupy w księgarni:



do tego "Vege Viva!" i coś odnośnie moich studiów - miesięcznik fizjoterapii i rehabilitacji.

Wszystko zapakowałam w papierową torbę i pospacerowałam do domu, gdzie zjadłam pyszną sałatkę.

Ale dziś, Kochani, pękło coś we mnie na dobre.
Jestem dumna z tego kim jestem.
I chcę czynić więcej dobra codziennie, bardziej.
Dla siebie, ale przede wszystkim dla innych ludzi, zwierząt i świata.

Cudownego wieczoru :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz