poniedziałek, 4 czerwca 2012

*56 szczotkowanie ciała na sucho

Dzisiaj coś o jednym z zabiegów, które uwielbiam całą sobą -

szczotkowanie ciała na sucho

moja ukochana towarzyszka:


Moja szczota kosztowała chyba z tego co pamiętam jakieś... 8 złotych? rączka wysuwa się z części głównej szczotki, dlatego ciało możesz zrobić małą częścią, a potem dodinksować rączkę i wyszorować plecy.

Czym poza szczotką możemy się szorować?


motywów do szczotkowania w drogeriach znajdziesz mnóstwo. Ja w Rossmann-ie znalazłam całą półkę. Mam szczotkę, ale mam też rękawicę pod prysznic. Możesz kupić gąbki, gąbeczki, szczotki mniej lub bardziej twarde... do wyboru do koloru.

Co zyskujemy?

Tu z całą rozpiską korzyści wychodzi autorka bloga.

"
  • dzięki szczotkowaniu na sucho skóra pozbywa się wewnętrznych toksyn, wydalane jest wtedy około pół kilograma takich niepotrzebnych substancji,
  • przyspieszenie procesu oczyszczania ciała podczas oczyszczania z jednoczesnym odciążeniem wątroby,
  • masowanie pomaga w odstresowaniu, rozluźnieniu napięcia mięśni,
  • redukcja lub częściowe zredukowanie cellulitu (masaż rozbija tłuszcz i inne zalegające substancje),
  • usunięcie martwego naskórka,
  • poprawienie kolorytu skóry, nadanie jej swoistego połysku,
  • zmniejszenie lub całkowita redukcja opuchlizny (głownie chodzi tu o objawy puchnięcia, ciążenia i drętwienia nóg, serce broni się przed zatorem i w przypadku zatkania czy zatrucia układu opuchlizny na początku tworzą się jak najdalej od tego organu: dłonie, stopy, nogi),
  • odblokowanie porów,
  • ujędrnienie skóry,
  • pobudzenie, odtrucie i oczyszczenie układu limfatycznego,
  • lepsze samopoczucie,
  • mniejsze lub całkowite zlikwidowanie wrastających włosków w depilowanych częściach ciała"

Kiedy szczotkować?

I tu jest różnie. Natalie Rose mówi "rano". Po przebudzeniu. I ja na początku stosowałam te zabiegi rano, ale będę szczera - rano, to ja zazwyczaj się spieszę a szczotkowanie jednak chwilkę zajmuje, a wiadomo, że rano te nawet 5 minut to błogosławieństwo. Więc z pór porannych przeniosłam zabieg na godziny "przedkąpielowe". I moja skóra i samopoczucie zyskują na tym tak samo jak na szczotkowaniu porannym. Nawet nie wiem, czy nie lepiej, bo potem się wyprysznicuję, pod prysznicem jeszcze dołączę masaż rękawicą kąpielową, a potem wklepię oliwkę HiPP i moje ciało piszczy z zachwytu:)



Jak szczotkować?
ZASADY SĄ 2:
  1. RUCH DOSERCOWY (zgodnie z biegiem limfy -> doły podkolanowe do pachwin do splotu; z palców rąk do dołu łokciowego -> do węzłów pachowych)
  2. KAŻDY RUCH POWTARZAMY MIN. 2 RAZY
Zaczynamy od podeszwy stóp, od palców do pięty, potem od części grzbietowej stopy, od palców do kostek, wzdłuż goleni do dołu podkolanowego, powierzchnia ud (jak masz z tłuszczykiem po wewnętrznej części ud skup się na tych miejscach szczególnie i dodaj dodatkowe ruchy kuliste, oczywiście również wszystkie ruchy DOSERCOWO), potem pośladki (kuliście), a potem tułów (kierunek wyjątkowo w dół do pępka). Ja przejeżdżam w okół brzucha tak jak lecą jelita, żeby dodatkowo poprawić trawienie. A potem kończyny górne - część dłoniowa od palców do linii nadgarstka, część grzbietowa od palców do linii nadgarstka, a potem wzdłuż przedramienia do dołu łokciowego i ramię przez mięśnie naramienne do dołu pachowego.

Ile szczotkować?
I znów wiedza od Pani z w/w bloga:

"Po około 3 lub 4 miesiącach (choć sądzę, że tak naprawdę zależy to od indywidualnego stanu całego ciała) poczujemy się o niebo lepiej. Po wspomnianych trzech miesiącach układ limfatyczny zacznie działać bardzo sprawnie, dlatego potem można szczotkować się 2–3 razy w tygodniu. Ale gdy poczujemy, że dopada nas choroba, osłabienie należy – profilaktycznie – powrócić do codziennego szczotkowania ciała."


-------------------------------------------------------

A poza tym? Głodówki nadszedł czas. Przede mną woda z cytryną i oczyszczamy cielsko i duszę.

Trzymać kciuki!
:)



4 komentarze:

  1. ja trzymam kciuki za Ciebie, sama jutro planuję jeden dzień głodówki na sucho (bez wody, ponieważ jest mniejszy pociąg do jedzenia). Zobaczymy jak mi pójdzie, ostatnim razem się złamałam i wieczorem zaczęłam jeść.... i kurcze wszystko na marne poszło. Ale mam nadzieję ze dotrwasz, bo to niesamowite ile toksyn jest w organiźmie, dopiero głodówka jest w stanie uruchomić całą parą proces oczyszczania, ja zawsze jestem zachwycona rezultatami, lepsze trawienie, samopoczucie i wogole wszystko wydaje się jakieś piękniejsze:) z tym, że aby pojawiły się efekty trzeba przetrwac kryzys kiedy mnóstwo toksyn krąży w organiźmie, u mnie najgorzej jest na drugi dzien jak wstanę z łózka. Bądź dzielna bo się opłaca :))

    OdpowiedzUsuń
  2. kochane moje :)
    jak ciężko wam zrobić nawet 1 dzień a chcecie zrobić pełne 24 godziny to polecam zacząć głodówkę o 16 wieczorem i zakończyć następnego dnia o 16 jakimś soczkiem lub lekkim owocem. O wiele przyjemniej jest to wytrzymać niż robić od rana do następnego rana. buziak
    no i znów pewnie niektóre osoby mnie skrytykują ale jak pościłam i robiłam lewatywę to było mi o wiele łatwiej niz bez lewatywy..

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam Twój blog i jestem pełna podziwu, bo ja dopiero startuję ze zdrowym stylem życia. A szczotkę mam, nawet z naturalnego włosia, więc muszę zacząć.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. szukam właśnie takiej szczotki, mozesz napisać gdzie ja nabyłaś, będę bardzo wdzięczna

    OdpowiedzUsuń